Wszystkie wpisy, których autorem jest DevotionalUser

Codzienne Rozważania: Wieczny Bóg jest twoim schronieniem, a Jego wieczne ramiona cię…

„Wieczny Bóg jest twoim schronieniem, a Jego wieczne ramiona cię podtrzymują” (Księga Powtórzonego Prawa 33:27).

Są chwile, gdy wszystko, czego potrzebujemy, to odpoczynek — odpoczynek sięgający głębiej niż ciało, aż do duszy. To właśnie tam przyjmują nas wieczne ramiona Boga. Nie ma potężniejszego obrazu Bożej opieki niż ten: ramiona, które nigdy się nie męczą, nigdy nie rezygnują, nigdy nie puszczają. Nawet gdy zmagamy się z ciężarem bitew i wątpliwości, On z czułością podtrzymuje tych, którzy wybrali posłuszeństwo. Ramiona Pana są schronieniem, są siłą, są życiem — ale tylko dla tych, którzy żyją według Jego woli.

Obietnica odpoczynku i opieki nie jest dla wszystkich — jest dla wiernych. Bóg objawia się i wylewa swoją łaskę na tych, którzy strzegą Jego przykazań. Jego potężne Prawo jest żyzną ziemią, na której mieszka Jego dobroć, a poza nią pozostaje tylko smutek. Gdy decydujesz się żyć według tego Prawa, nawet pośród trudności, pokazujesz, że polegasz tylko na Nim — i to głęboko raduje serce Ojca. Posłuszeństwo to język, który On rozumie; to przymierze, które On szanuje.

Więc następnym razem, gdy poczujesz się wyczerpany lub zagubiony, pamiętaj: są wieczne ramiona wyciągnięte do wiernych. Te ramiona nie tylko oferują pocieszenie, ale także moc, by iść dalej. Bóg nie podtrzymuje buntownika — On podtrzymuje posłusznego. On prowadzi i umacnia tych, którzy rozkoszują się Jego Prawem. Bądź posłuszny, zaufaj, a zobaczysz — pokój, który pochodzi od Pana, jest prawdziwy, odpoczynek jest głęboki, a miłość, którą On wylewa na swoich, jest wieczna i niezwyciężona. -Zaadaptowano z Adeline D. T. Whitney. Do jutra, jeśli Pan pozwoli.

Pomódl się ze mną: Umiłowany Ojcze, jakże cenne jest wiedzieć, że Twoje wieczne ramiona podtrzymują tych, którzy są Ci posłuszni. W trudnych dniach, w nocach ciszy, to Twoja opieka mnie chroni, a Twoja wierność mnie odnawia. Dziękuję, że otaczasz mnie swoją obecnością i pokazujesz, że ci, którzy strzegą Twoich przykazań, nigdy nie będą sami. Naucz mnie odpoczywać w Tobie, z sercem mocnym w posłuszeństwie.

Panie, odnów we mnie świętą bojaźń, która prowadzi do wierności. Usuń ze mnie wszelką pychę i pragnienie podążania własnymi drogami. Wybieram, by Tobie się podobać. Pragnę chodzić w prawości, bo wiem, że tam objawia się Twoje błogosławieństwo. Niech moje życie będzie żywym dowodem na to, że podążanie za Twoim Prawem jest jedyną drogą do prawdziwego pokoju i prawdziwego zbawienia.

O, Najświętszy Boże, wielbię Cię i chwalę za to, że jesteś schronieniem dla sprawiedliwych i Ogniem Pochłaniającym dla buntowników. Twój umiłowany Syn jest moim wiecznym Księciem i Zbawicielem. Twoje potężne Prawo jest jak mur sprawiedliwości, który chroni tych, którzy się Ciebie boją, a odrzuca tych, którzy Cię lekceważą. Twoje przykazania są jak stałe gwiazdy na niebie: mocne, niezmienne i pełne chwały. Modlę się w drogocennym imieniu Jezusa, amen.

Codzienne Rozważania: Módl się, aby Pan, twój Bóg, pokazał nam, co powinniśmy czynić i…

„Módl się, aby Pan, twój Bóg, pokazał nam, co powinniśmy czynić i dokąd powinniśmy pójść” (Jeremiasz 42:3).

Szczęście nie jest czymś, co zdobywa się ludzkim wysiłkiem ani nie narzuca się innym pustymi radami. Jest naturalną konsekwencją dobrze podjętych wyborów — wyborów, które nie zawsze są przyjemne w danej chwili, ale oddają chwałę Bogu. Przemijająca przyjemność może kusić, ale zawsze na końcu wymaga wysokiej ceny. Natomiast posłuszeństwo, choć wymaga wyrzeczenia, niesie ze sobą pokój, sens i przede wszystkim Bożą aprobatę. Gdy wybieramy podążanie za głosem Boga zamiast własnych impulsów, robimy krok w stronę prawdziwego, trwałego i wiecznego szczęścia.

W tym miejscu pojawia się Boża formuła: posłuszeństwo Jego potężnemu Prawu. Może się to wydawać niektórym przestarzałe, ale to jest sekret prawdziwego szczęścia. Bóg nie żąda od nas rzeczy niemożliwych. Jego przykazania nie są ciężarem, lecz ochroną. Są bezpiecznymi ścieżkami dla szczerych dusz. On oczekuje od nas tylko pierwszego kroku — decyzji o posłuszeństwie. Gdy ten krok zostanie podjęty z wiarą i szczerością, On wkracza do akcji. On wzmacnia, podnosi na duchu i podtrzymuje. Bóg nigdy nie opuszcza tych, którzy wybierają drogę posłuszeństwa.

A jaki jest koniec tej drogi? Jest chwalebny. Ojciec nam towarzyszy, błogosławi, otwiera drzwi, leczy rany, przemienia naszą historię i prowadzi nas do największego daru: Jezusa, naszego Zbawiciela. Nic nie równa się radości życia w przymierzu z Bogiem, spełniania Jego przykazań z radością i zaufaniem. Ta formuła jest w naszym zasięgu — i działa. Bądź posłuszny, a zobaczysz. – Adaptacja na podstawie George Eliot. Do jutra, jeśli Pan pozwoli.

Pomódl się ze mną: Ojcze, dziękuję Ci, że nie ukrywasz przed nami drogi do prawdziwego szczęścia. Wiem, że świat oferuje skróty, które wydają się dobre, ale tylko Twoje Słowo jest pewne. Dziś wyrzekam się chwilowej przyjemności, która oddala mnie od Ciebie, i wybieram posłuszeństwo Tobie, bo wierzę, że Twoja wola jest zawsze najlepsza. Naucz mnie ufać Twojej formule, nawet gdy moje serce się zachwieje.

Panie, uznaję, że potrzebuję Twojej pomocy. Czasami pragnienia ciała są silniejsze, ale nie chcę być ich niewolnikiem. Pragnę być wolny — wolny, by być posłusznym, wolny, by Ci się podobać, wolny, by żyć w komunii z Tobą. Stwórz we mnie mocne serce, które kocha Ciebie bardziej niż własne pragnienia. Niech to posłuszeństwo przybliży mnie do Twojego planu i Twojej obecności.

O, Najświętszy Boże, uwielbiam Cię i chwalę za to, że objawiasz tak jasną drogę do prawdziwego szczęścia. Twój umiłowany Syn jest moim wiecznym Księciem i Zbawicielem. Twoje potężne Prawo jest jak niebiański zapach, który oczyszcza duszę i napełnia życie sensem. Twoje przykazania są jak promienie słońca, które ogrzewają serce i rozświetlają każdy krok pośród ciemności. Modlę się w drogocennym imieniu Jezusa, amen.

Codzienne Rozważania: Wszystkie ścieżki Pana są miłosierdziem i prawdą dla tych, którzy…

„Wszystkie ścieżki Pana są miłosierdziem i prawdą dla tych, którzy strzegą Jego przymierza i Jego świadectw” (Psalm 25:10).

Jeśli Bóg postawił nas w określonym miejscu, z pewnymi wyzwaniami, to właśnie tam pragnie być uwielbiony poprzez nasze życie. Nic nie dzieje się przypadkiem. Często chcemy uciec, zmienić otoczenie, poczekać, aż wszystko się rozwiąże, aby wtedy być posłusznym. Ale Bóg wzywa nas do posłuszeństwa teraz, dokładnie tam, gdzie jesteśmy. Miejsce bólu, frustracji, walki — to właśnie ołtarz, na którym możemy ofiarować Mu naszą wierność. A kiedy wybieramy posłuszeństwo pośród przeciwności, tam objawia się królestwo Boże z mocą.

Są ludzie, którzy żyją w nieustannym zniechęceniu, uwięzieni w cyklach cierpienia, myśląc, że wszystko jest stracone. Ale prawda jest prosta i przemieniająca: nie brakuje siły, pieniędzy ani uznania. Brakuje posłuszeństwa. Posłuszeństwo potężnemu Prawu Bożemu — to jest sekret mężczyzn i kobiet, którzy zapisali się w historii Biblii. To nie brak walk, lecz obecność wierności. Gdy jesteśmy posłuszni, Bóg działa. Gdy jesteśmy posłuszni, On zmienia bieg naszej historii.

Możesz doświadczyć tej zmiany już dziś. Nie musisz wszystkiego rozumieć ani mieć wszystkiego uporządkowanego. Wystarczy zdecydować w sercu, by być posłusznym przykazaniom Pana. Tak jak to było z Abrahamem, Mojżeszem, Dawidem, Janem Chrzcicielem i Marią, Bóg zacznie działać w twoim życiu. On cię wyzwoli, pobłogosławi, a przede wszystkim pośle ci Jezusa dla przebaczenia i zbawienia. Posłuszeństwo to droga. – Zaadaptowano z Johna Hamiltona Thoma. Do jutra, jeśli Pan pozwoli.

Pomódl się ze mną: Panie mój Boże, uznaję, że nie zawsze rozumiem Twoje drogi, ale wierzę, że wszystko ma swój cel. Wiem, że miejsce, w którym dziś jestem, nie jest przypadkowe. Proszę więc, pomóż mi być wiernym i posłusznym nawet w trudnych sytuacjach. Niech nie zmarnuję okazji, które dajesz mi, by objawiać Twoje królestwo przez moje życie.

Ukochany Ojcze, zabierz ze mnie wszelkie zniechęcenie, wszelką duchową ślepotę. Daj mi posłuszne serce, gotowe wypełniać Twoją wolę nawet wtedy, gdy jest trudno. Nie chcę już chodzić w kółko ani żyć w stagnacji. Chcę żyć Twoim celem i doświadczyć przemiany, którą tylko Twoje Słowo może przynieść.

O, Najświętszy Boże, wielbię Cię i chwalę za to, że jesteś tak mądrym i miłosiernym Ojcem. Nawet gdy nie rozumiem, Ty działasz dla mnie. Twój umiłowany Syn jest moim wiecznym Księciem i Zbawicielem. Twoje potężne Prawo jest jak rzeka sprawiedliwości, która oczyszcza, umacnia i prowadzi do życia. Twoje przykazania są ścieżkami światła w świecie ciemności, doskonałymi przewodnikami dla tych, którzy pragną żyć w Tobie. Modlę się w drogocennym imieniu Jezusa, amen.

Codzienne Rozważania: Sprawiedliwi wołają, Pan ich słyszy i wybawia ich ze wszystkich…

„Sprawiedliwi wołają, a Pan ich słyszy i wybawia ich ze wszystkich ich utrapień.” (Psalm 34:17).

W obliczu zabieganego życia łatwo zaniedbać to, co naprawdę ważne: naszą wspólnotę z Bogiem. Nie łudź się, drogi bracie lub siostro — nie ma uświęcenia bez wartościowego czasu spędzonego z Panem. Ta codzienna wspólnota nie jest luksusem dla „superduchowych”, lecz koniecznością dla nas wszystkich. To w niej znajdujemy siłę, by iść dalej, mądrość do podejmowania decyzji i pokój, by wytrwać. A wszystko to zaczyna się od wyboru: posłuszeństwa. Zanim zaczniemy szukać pięknych słów w modlitwie czy pocieszenia w medytacji, musimy być gotowi być posłuszni temu, co Bóg już nam objawił.

Nie ma sensu próbować przeskakiwać etapów. Posłuszeństwo przykazaniom Pana nie jest dodatkiem do wiary — to jej fundament. Wielu uważa, że mogą mieć relację z Bogiem na własnych zasadach, ignorując Jego wskazania, jakby był pobłażliwym ojcem, który akceptuje wszystko. Ale Słowo jest jasne: Bóg objawia się tym, którzy są Mu posłuszni. Gdy pokazujemy poprzez konkretne czyny, że traktujemy Jego wolę poważnie, On odpowiada. Nie ignoruje posłusznych serc. Przeciwnie, działa szybko, by nas uzdrawiać, przemieniać i prowadzić do Jezusa.

Jeśli pragniesz przemienionego życia, musisz zacząć od posłuszeństwa. To nie jest łatwe, wiem. Czasem oznacza to rezygnację z czegoś, co lubimy, lub stawienie czoła krytyce innych. Ale nie ma większej nagrody niż poczuć bliskość Boga, działającego w naszym życiu z mocą. On nie objawia się w buncie, lecz w szczerym oddaniu. Gdy wybieramy posłuszeństwo, nawet jeśli nie wszystko rozumiemy, niebo się porusza. I właśnie wtedy proces uświęcenia zaczyna się naprawdę — poprzez akty wierności, które poruszają serce Ojca. -Adaptacja na podstawie Henry’ego Edwarda Manninga. Do jutra, jeśli Pan pozwoli.

Pomódl się ze mną: Ukochany Ojcze, w tym świecie pełnym rozproszeń i presji, uznaję, że muszę wrócić do centrum: do Twojej obecności. Pomóż mi uczynić posłuszeństwo pierwszym krokiem mojej codziennej drogi. Niech nie łudzę się pustymi formami religijności, lecz niech moje serce zawsze będzie gotowe szczerze podążać za Twoimi przykazaniami. Naucz mnie stawiać czas z Tobą na pierwszym miejscu i nie zamieniać Twojej woli na nic z tego świata.

Panie, umacniaj mnie, abym żył wiernie, nawet gdy oznacza to płynięcie pod prąd. Wiem, że radujesz się z tych, którzy są Ci posłuszni sercem, i właśnie takim chcę być: kimś, kto raduje Twoje serce czynami, nie tylko słowami. Kształtuj mnie, przemieniaj, uwalniaj od wszelkiego duchowego uporu i prowadź do prawdziwej wspólnoty z Tobą, tej, która orzeźwia i odnawia.

O, Najświętszy Boże, uwielbiam Cię i chwalę za to, że jesteś wierny, sprawiedliwy i cierpliwy. Twoja mądrość jest doskonała, a Twoje drogi są wyższe niż moje. Twój umiłowany Syn jest moim wiecznym Księciem i Zbawicielem. Twoje potężne Prawo jest jak źródło światła pośród ciemności, które ukazuje drogę życia. Twoje przykazania są jak drogocenne klejnoty, które zdobią duszę i prowadzą do prawdziwego pokoju. Modlę się w drogocennym imieniu Jezusa, amen.

Codzienne Rozważania: To Pan idzie przed tobą; On będzie z tobą…

„To Pan idzie przed tobą; On będzie z tobą, nie opuści cię ani nie porzuci; nie bój się i nie lękaj się” (Księga Powtórzonego Prawa 31:8).

Kiedy życie wydaje się zbyt ciężkie, pamiętaj: nie stawiasz czoła niczemu sam. Bóg nigdy nie opuszcza swoich. Nawet gdy Go nie widzisz, Jego ręka pozostaje silna, prowadząc cię przez trudności. Zamiast pogrążać się w bólu lub strachu, zakotwicz swoją duszę w zaufaniu, że On ma wszystko pod kontrolą. To, co dziś wydaje się nie do zniesienia, zostanie w odpowiednim czasie przemienione przez Niego w coś dobrego. On działa za kulisami z doskonałością, a twoja wiara jest tym, co utrzyma cię mocno, nawet gdy wszystko wokół wydaje się rozpadać.

Ale czy zastanawiałeś się już, czym dokładnie jest to dzieło, które Bóg wykonuje w twoim życiu? Odpowiedź jest prosta i niezmienna: Bóg prowadzi cię do posłuszeństwa wobec Jego potężnego Prawa. To jest dzieło, które On wykonuje we wszystkich, którzy Go naprawdę kochają. Nikogo nie zmusza, lecz z miłością przyciąga tych, którzy mają serce gotowe słuchać. I tym objawia swoje wspaniałe Prawo — Prawo, które przemienia, wyzwala, chroni, błogosławi i prowadzi do zbawienia. To przez posłuszeństwo stworzenie zaczyna rozumieć swój cel.

A gdy zapadnie ta decyzja o posłuszeństwie, wszystko się zmienia. Bóg prowadzi tę wierną duszę do swojego Syna i wreszcie życie zaczyna nabierać sensu. Pustka znika, pojawia się kierunek, a serce zaczyna kroczyć w pokoju. Dlatego nic nie jest ważniejsze w tym życiu niż słuchanie głosu Boga i podążanie za każdym przykazaniem, które objawił przez proroków i przez Jezusa. To jest wąska, lecz bezpieczna droga. Na jej końcu czeka życie wieczne. -Adaptacja z Isaaca Peningtona. Do jutra, jeśli Pan pozwoli.

Pomódl się ze mną: Panie mój Boże, gdy życie wydaje się ciężkie, a moje kroki słabną, pomóż mi pamiętać, że jesteś ze mną. Nawet gdy moje oczy Cię nie widzą, chcę ufać, że Twoja ręka prowadzi mnie z miłością i wiernością. Nie pozwól, by ból lub strach mną zawładnęły. Umocnij moją wiarę, abym pozostał mocny nawet pośród burz. Wiem, że nic nie wymyka się spod Twojej kontroli i że używasz każdej trudności, by mnie kształtować i prowadzić do Twojej woli.

Objaw mi, Ojcze, dzieło, które wykonujesz w moim życiu. Wiem, że zaczyna się ono od posłuszeństwa Twojemu świętemu Prawu — temu potężnemu Prawu, które przemienia, wyzwala, chroni i zbawia. Pragnę mieć serce posłuszne Twemu głosowi, gotowe słuchać i chętne do posłuszeństwa. Oddal ode mnie wszelką pychę, wszelki opór i daj mi radość życia według Twoich przykazań. Wiem, że to na tej drodze znajdę pokój, cel i prawdziwy kierunek.

Prowadź mnie, Panie, do Twojego umiłowanego Syna. Niech moja wierność Tobie pozwoli mi głębiej poznać Zbawiciela, Tego, który nadaje sens życiu i otwiera bramy wieczności. Niech nigdy nie zboczę z tej wąskiej drogi, lecz idę nią wytrwale, z miłością i całkowitym oddaniem. W imieniu Jezusa, amen.

Codzienne Rozważania: Niech wszyscy zamilkną przed Panem (Zachariasza 2:13).

„Niech wszyscy zamilkną przed Panem” (Zachariasza 2:13).

Rzadko kiedy panuje w nas całkowita cisza. Nawet w najbardziej chaotycznych dniach zawsze rozbrzmiewa szept z wysoka — głos Boga, łagodny i nieustanny, próbujący nas prowadzić, pocieszać i wskazywać drogę. Problem nie polega na tym, że Bóg milczy, lecz na tym, że pośpiech, hałasy i rozproszenia świata zagłuszają ten boski szept. Jesteśmy tak zajęci próbami rozwiązania wszystkiego na własną rękę, że zapominamy się zatrzymać, posłuchać i poddać. Ale gdy chaos słabnie, gdy cofamy się o krok — gdy zwalniamy i pozwalamy sercu się uspokoić — wtedy jesteśmy w stanie usłyszeć to, co Bóg zawsze do nas mówił.

Bóg widzi nasz ból. Zna każdą łzę, każdy niepokój i z radością pragnie przynieść nam ulgę. Jednak istnieje warunek, którego nie można zignorować: On nigdy nie będzie działał z mocą na rzecz tych, którzy uparcie nie chcą słuchać tego, co już tak jasno objawił. Przykazania, które Pan przekazał przez swoich proroków i przez Jezusa w Ewangeliach, są wieczne, święte i niepodlegające negocjacjom. Lekceważenie ich to podążanie ku ciemności, nawet jeśli wydaje nam się, że idziemy właściwą drogą. Nieposłuszeństwo oddala nas od głosu Boga i pogłębia cierpienie.

Jednak droga posłuszeństwa zmienia wszystko. Gdy wybieramy wierność — gdy słuchamy głosu Pana i odważnie za Nim podążamy — otwieramy przestrzeń, by On mógł swobodnie działać w naszym życiu. To właśnie na tej żyznej glebie wierności Bóg zasiewa wyzwolenie, wylewa błogosławieństwa i objawia drogę zbawienia w Chrystusie. Nie łudź się: tylko ten słyszy głos Boga, kto jest posłuszny. Tylko ten jest wyzwolony, kto poddaje się Jego woli. I tylko ten jest zbawiony, kto kroczy wąską ścieżką posłuszeństwa potężnemu Prawu Najwyższego. -Adaptacja na podstawie Fredericka Williama Fabera. Do jutra, jeśli Pan pozwoli.

Pomódl się ze mną: Panie, pośród hałasów tego świata i zamętu moich własnych myśli, naucz mnie uciszać wszystko, co przeszkadza mi usłyszeć Twój głos. Wiem, że Ty nie przestajesz mówić — jesteś stały, wierny, obecny — ale ja tak często gubię się w rozproszeniach. Pomóż mi zwolnić, zatrzymać się w Twojej obecności i rozpoznać cichy szept Twojego Ducha, który prowadzi mnie z miłością. Nie pozwól mi uciekać od Twojego głosu, lecz spraw, bym pragnął go bardziej niż czegokolwiek innego.

Ojcze, uznaję, że Twoja wola została już jasno objawiona przez proroków i Twojego umiłowanego Syna. I wiem, że nie mogę prosić o prowadzenie, pocieszenie czy błogosławieństwo, jeśli wciąż ignoruję Twoje przykazania. Nie pozwól, bym się oszukiwał, myśląc, że za Tobą podążam, gdy jednocześnie nie słucham Twojego Prawa. Daj mi serce pokorne, mocne i wierne — gotowe do bezwarunkowego posłuszeństwa, do kroczenia wąską drogą, która prowadzi do życia.

Działaj we mnie swobodnie, Panie. Zasiej w moim sercu Twoją prawdę, podlej ją swoim Duchem i spraw, by wydała owoc wierności, pokoju i zbawienia. Niech moje życie będzie żyzną glebą dla Twojego dzieła, a posłuszeństwo moim codziennym „tak” dla Twojej woli. Mów, Panie — chcę Cię słyszeć, chcę za Tobą podążać. W imieniu Jezusa, amen.

Codzienne Rozważania: Dlatego jeśli cierpicie, ponieważ wypełniacie wolę Boga…

„Dlatego jeśli cierpicie, ponieważ wypełniacie wolę Boga, nadal czyńcie to, co słuszne, i powierzcie swoje życie Temu, który was stworzył, bo On jest wierny” (1 List Piotra 4:19).

Nie przywiązuj się do swojego bólu. Bez względu na to, jak bardzo jest on realny i ciężki, nie jest większy od Tego, który może cię wyzwolić. Smutek, strach i udręki tego świata próbują odebrać ci wzrok, sprawiając, że wszystko wydaje się stracone. Ale istnieje lepsza droga. Zamiast skupiać się na cierpieniu, podnieś oczy i spójrz poza nie. Bóg nie tylko widzi twoją walkę — On wie, jak ją wykorzystać dla twojego dobra. Twój Wyzwoliciel ma władzę nad wszystkim, co dziś wydaje się niemożliwe.

Odpowiedź na problemy życia nie leży w ludzkich teoriach ani w radach przywódców, którzy odrzucają już objawione przez Boga wskazania, czyli Jego święte i wieczne prawa. Każda trudność, bez wyjątku, znajduje rozwiązanie, gdy całym sercem poddajemy się potężnemu Prawu Stwórcy. W posłuszeństwie jest prawdziwa, głęboka i przemieniająca moc, którą zna tylko ten, kto zdecydował się być posłuszny. Dusza, która dostosowuje się do woli Boga, odkrywa nową siłę, nieoczekiwany pokój i kierunek, którego nikt na ziemi nie może zaoferować.

Dlatego przestań cierpieć bez potrzeby. Odrzucenie interwencji Stwórcy to jak chodzenie w ciemności, nawet gdy światło świeci przed tobą. Zdecyduj już dziś, by odrzucić fałszywych nauczycieli, którzy subtelnie głoszą przeciwko przykazaniom Pana, i szczerze powróć do posłuszeństwa. Podążaj za każdym przykazaniem, które Bóg przekazał swoim prorokom i Jezusowi w Ewangeliach. To jest droga uzdrowienia, wyzwolenia i życia wiecznego. Nie ma innej. – Zaadaptowano z Isaaca Peningtona. Do jutra, jeśli Pan pozwoli.

Pomódl się ze mną: Panie, dzisiaj oddaję Ci cały mój ból. Wiem, że jest on realny, ale uznaję, że Twoja moc jest o wiele większa niż jakiekolwiek cierpienie, które mogę odczuwać. Nie chcę już żyć, patrząc na udręki, ani być prowadzonym przez smutek czy strach. Chcę podnieść oczy i zobaczyć Twoją wyciągniętą rękę, gotową mnie wyzwolić. Ty jesteś moim Wyzwolicielem i wierzę, że działasz nawet w walkach, których nie rozumiem.

Pomóż mi, Ojcze, odrzucić rady świata i przywódców, którzy mówią przeciwko Twojemu Prawu. Naucz mnie ufać Twoim wskazaniom, już objawionym przez proroków i Jezusa, bo wiem, że w nich jest odpowiedź na wszystko, z czym się mierzę. Chcę być posłuszny każdemu przykazaniu, które objawiłeś, z wiarą i szczerością. Nawet gdy będzie trudno, nawet gdy poczuję się samotny, niech moje serce pozostanie wierne Twoim drogom.

Duchu Święty, prowadź mnie swoim światłem. Usuń ze mnie wszelki opór, wszelkie zwiedzenie i wszelką buntowniczość. Niech już nigdy nie chodzę w ciemności, skoro poznałem prawdę. Daj mi siłę, by wiernie podążać krok po kroku, aż do dnia, w którym ujrzę Twoje oblicze i będę Cię wielbił na zawsze. W imieniu Jezusa, amen.

Codzienne Rozważania: Ci, którzy znają Twoje imię, ufają Tobie, bo Ty, Panie, nigdy nie…

„Ci, którzy znają Twoje imię, ufają Tobie, bo Ty, Panie, nigdy nie opuszczasz tych, którzy Cię szukają” (Psalm 9:10).

Dusze, które najbardziej wzrastają w bliskości z Bogiem, to te, które nie ukrywają się za wymówkami. Nie żyją uwięzione przeszłością ani nie tracą czasu na narzekanie na okoliczności. Przeciwnie, patrzą wstecz z duchowym rozeznaniem, rozpoznając, że nawet w trudnych czasach Bóg był tam — zbliżał się, wołał, wyciągał rękę. Te osoby nie zaprzeczają swoim błędom, ale też nie używają ich jako tarczy. Mają wystarczająco dużo pokory, by przyznać, że zawiodły, że wielokrotnie ignorowały błogosławieństwa i lekceważyły znaki od Boga.

Tego rodzaju serce to takie, które wyraźnie słyszy wezwanie Ducha Świętego. To serce, które się nie usprawiedliwia, lecz poddaje. Które nie szuka wymówek, lecz kierunku. Uznając swoje stworzenie, taka dusza rozumie, że błogosławieństwo, wybawienie i zbawienie przychodzą tylko przez posłuszeństwo. Posłuszeństwo tym samym prawom, które Ojciec przekazał Izraelowi — i które Jezus swoim życiem i nauczaniem potwierdził jako wieczne, sprawiedliwe i dobre.

Takie dusze nie dadzą się zwieść fałszywym argumentom ani nie ugną się przed przywódcami, którzy głoszą przeciwko świętemu Prawu Bożemu. Wiedzą, że nieposłuszeństwo nigdy nie było i nie będzie drogą do błogosławieństwa. Dlatego z wiarą i odwagą zwracają się do Stwórcy z całych sił, zdecydowane być posłuszne — bez względu na koszty. Wiedzą bowiem, że istnieje tylko jedna droga prowadząca do życia: wierność Ojcu, wyrażona w każdym przykazaniu, które nam dał. To jest droga, którą Duch Święty objawia pokornym i posłusznym. – Zaadaptowano z Jamesa Martineau. Do jutra, jeśli Pan pozwoli.

Pomódl się ze mną: Panie, dziś staję przed Tobą z otwartym i pokornym sercem. Nie chcę już więcej ukrywać się za wymówkami ani usprawiedliwiać swoich błędów pustymi argumentami. Wiem, że wielokrotnie ignorowałem Twoje błogosławieństwa, lekceważyłem Twoje znaki i podążałem w przeciwnym kierunku niż Twoja wola. Ale teraz, szczerze, uznaję swoje błędy i poddaję się Twojemu wezwaniu.

Duchu Święty, mów do mnie wyraźnie. Nie chcę opierać się Twojemu głosowi ani zatwardzać mojego serca. Naucz mnie być posłusznym prawom, które Ojciec objawił swojemu ludowi i które Jezus potwierdził swoim życiem. Chcę kroczyć tą świętą drogą, nawet jeśli świat ją odrzuca, nawet jeśli kosztuje mnie to wygodę, aprobatę czy bezpieczeństwo. Twoja wola jest lepsza niż cokolwiek innego.

Panie, wybaw mnie od fałszywych nauk, które lekceważą Twoje Prawo. Daj mi rozeznanie, by rozpoznawać błąd, odwagę, by sprzeciwiać się kłamstwu, i siłę, by trwać w prawdzie. Niech moje życie będzie naznaczone wiernością Ojcu w każdej myśli, postawie i wyborze. Pokaż mi na każdym kroku, że prawdziwy pokój, prawdziwe wybawienie i prawdziwe zbawienie są w posłuszeństwie. I że nic nie jest cenniejsze niż bycie w centrum Twojej woli. W imieniu Jezusa, amen.

Codzienne Rozważania: Daję im życie wieczne, a one nigdy nie zginą; nikt nie wyrwie ich…

„Daję im życie wieczne, a one nigdy nie zginą; nikt nie wyrwie ich z mojej ręki” (Ewangelia Jana 10:28).

Gdyby każdy szczery chrześcijanin naprawdę oddał swoją wolę Panu, znalazłby więcej niż wystarczającą siłę, by pozostać wiernym aż do końca. Dlaczego więc tak często zawodzimy w wytrwaniu? Odpowiedź nie leży w braku siły, ale w niestabilności naszej woli. Nie brakuje nam mocy — Duch Święty mieszka w nas. A kiedy całkowicie poddajemy się woli Bożej, On nigdy nie opuszcza nas w połowie drogi. To nie Boża siła zawodzi; to nasza gotowość słabnie wcześniej.

Posłuszeństwo woli Bożej, doskonale wyrażonej w Jego Prawie, nie zależy od uczuć ani okoliczności. To kwestia decyzji i perspektywy. Gdy postrzegamy to życie takim, jakie naprawdę jest — przemijające i pełne pułapek — uświadamiamy sobie, że nasze wybory mają wieczne znaczenie. I że wierność tutaj kształtuje nasz wieczny los. Życie, które prowadzimy dziś, jest przygotowaniem do tego, co będziemy przeżywać na zawsze. Dlatego stanowczość serca i oddanie Bogu nie mogą być odkładane na później.

Jeśli uznajemy, że wkrótce wszystko zostawimy za sobą, nie ma mądrzejszej decyzji niż posłuszeństwo Bogu z całego serca. Wszystkie Jego przykazania są sprawiedliwe, święte i wieczne. A jeśli zostaliśmy przez Niego stworzeni, nic nie jest bardziej logiczne niż poddanie się Jego woli. Posłuszeństwo potężnemu Prawu Bożemu nie jest tylko obowiązkiem — to jedyna rozsądna droga dla każdego stworzenia, które zrozumiało wartość wieczności. Zdecyduj dziś być posłusznym, a odkryjesz, że moc do wytrwania już jest w tobie. -Adaptacja na podstawie Henry’ego Edwarda Manninga. Do jutra, jeśli Pan pozwoli.

Pomódl się ze mną: Panie, mój Boże, dziękuję Ci, że nigdy nie brakuje mocy, która pochodzi od Ciebie. Twoja siła jest doskonała, stała i wystarczająca, by podtrzymać mnie aż do końca. Jeśli słabłem, to nie dlatego, że mnie opuściłeś, lecz dlatego, że moja wola zachwiała się pod presją i rozproszeniami tego świata. Dziś, z pokorą, uznaję to przed Tobą i proszę: umocnij moją decyzję. Utwierdź moje serce w posłuszeństwie. Niech nie polegam na uczuciach ani okolicznościach, lecz na Twoim Słowie, na Twoim Prawie — świętym, sprawiedliwym i wiecznym.

Ojcze, pomóż mi żyć z oczami skierowanymi na wieczność. Usuń ze mnie wszelką iluzję, że to życie jest moim ostatecznym przeznaczeniem. Spraw, abym widział, że każdy wybór tutaj kształtuje moje miejsce w Twoim Królestwie. Naucz mnie nie odkładać wierności. Daj mi odwagę, by być posłusznym teraz, z całego serca, ze wszystkich sił, z całego rozumu. Niech Twoje potężne Prawo będzie moim fundamentem, moim przewodnikiem i moją tarczą.

Ty mnie stworzyłeś, Panie, i nic nie jest bardziej logiczne, pewne i mądre niż poddanie się Twojej woli. Posłuszeństwo Tobie nie jest tylko moim obowiązkiem — to droga życia, pokoju i zbawienia. Wiem, że Twój Duch mieszka we mnie, dlatego moc do wytrwania już jest obecna. Niech dziś i każdego dnia decyduję się żyć, by Tobie się podobać. I niech moje życie, kształtowane przez Twoje Prawo, przynosi Ci chwałę teraz i na całą wieczność. W imieniu Jezusa, amen.

Codzienne Rozważania: Uważajcie, nie odrzucajcie Tego, który przemawia (Hebrajczyków…

„Uważajcie, nie odrzucajcie Tego, który przemawia” (Hebrajczyków 12:25).

Kiedy nawet najmniejsze pragnienie w twoim sercu wzywa cię bliżej Boga — nie ignoruj tego. Może to być delikatne uczucie, natrętna myśl, tęsknota za zmianą. Te chwile nie są dziełem przypadku. To Duch Boży łagodnie dotyka twojej duszy, zapraszając cię, byś porzucił to, co puste, i objął to, co wieczne. W takich momentach odsuń się od rozproszeń. Pozostań w ciszy. Daj Duchowi czas, by do ciebie przemówił. Nie zatwardzaj serca. Światło, które zaczyna w tobie świecić, jest znakiem, że niebo się zbliża.

Jednak to zbliżenie nie dokonuje się przez piękne słowa, ulotne emocje czy religijne gesty. Tym, czego Bóg pragnie, jest posłuszeństwo. Fundament Jego zamiaru wobec twojego życia został już położony: to posłuszeństwo Jego potężnemu Prawu. To na tej mocnej podstawie Pan zaczyna objawiać szczegóły planu, jaki ma dla każdej duszy. Bez tego fundamentu nie da się niczego zbudować. Bóg nie zapisuje rozdziałów życia w buncie. On objawia, prowadzi i posyła tylko wtedy, gdy widzi w sercu prawdziwe zobowiązanie wobec Jego przykazań.

Wielu się myli, sądząc, że mogą podobać się Bogu na inne sposoby — przez działania, datki, dobre intencje. Ale Słowo jest jasne, a prawda prosta: bez posłuszeństwa nie ma wspólnoty z Ojcem. To stare kłamstwo, rozsiewane przez węża od Edenu, wciąż zwodzi wielu. Ale kto ma uszy, niech słucha: tylko ten, kto jest posłuszny, jest prowadzony. Tylko ten, kto jest posłuszny, jest zatwierdzony. I tylko ten, kto jest posłuszny, jest posłany do Syna po zbawienie. Posłuszeństwo Prawu Pana jest początkiem wszystkiego — wszelkiego objawienia, wszelkiego prowadzenia i wszelkiej wiecznej nadziei. -Adaptacja na podstawie Williama Lawa. Do jutra, jeśli Pan pozwoli.

Pomódl się ze mną: Drogi Boże, dziękuję Ci, że dotykasz mojej duszy z taką czułością, budząc we mnie pragnienie porzucenia tego, co puste, i objęcia tego, co wieczne. Naucz mnie rozpoznawać te święte chwile, uciszać się wobec rozproszeń i słuchać uważnie, gdy Twoje światło zaczyna świecić we mnie. Nie chcę zatwardzać mego serca, Panie — chcę odpowiadać oddaniem i prawdą.

Mój Ojcze, dziś proszę Cię, abyś ustanowił we mnie prawdziwy fundament posłuszeństwa. Wiem, że nie budujesz życia na buncie i że Twoja wola objawia się tylko tym, którzy postanawiają strzec Twoich przykazań. Usuń ze mnie wszelką iluzję, że mogę Ci się podobać pustymi czynami lub intencjami, które nie przekładają się na wierność. Włóż we mnie prawdziwe zobowiązanie wobec Twego potężnego Prawa, aby moje życie było prowadzone przez Ciebie, krok po kroku, ku wiecznemu celowi, jaki dla mnie masz.

O, Najświętszy Boże, uwielbiam Cię i chwalę, bo posłuszeństwo Twemu świętemu Prawu jest początkiem wszelkiej prawdziwej wspólnoty z Tobą. Twój umiłowany Syn jest moim wiecznym Księciem i Zbawicielem. Twoje potężne Prawo jest jak głęboki korzeń, który podtrzymuje drzewo wiary, mocne wobec burz tego świata. Twoje przykazania są jak ścieżki światła, które ukazują bezpieczną drogę zbawienia i prowadzą mnie, z nadzieją i pokojem, do Twojej wiecznej obecności. Modlę się w drogocennym imieniu Jezusa, amen.